- Wynoś się stąd - powiedział Labhrás, gdy tylko wszedł do swojej kwatery. Panujący w niej przepych pasował bardziej do siedziby człowieka z wyższej klasy społecznej, do której w istocie miał wkrótce należeć.
Do tej pory nie przypuszczałem, że trafię na coś równie dobrego jak "Dracula". Rozczarowałem się, lecz mam nadzieję, że takich rozczarowań będzie więcej. "Zaginiony Stradivarius" to majstersztyk w każdym calu!